Trochę smutna ta komedia, ogólnie czeski humor mi odpowiada, ale w tym filmie ciężko mi było odnaleźć lekkość tego humoru. Film nie jest zły ale dla kogoś kto szuka czegoś innego, nowego może się zawieść.
Myślę podobnie, mnie z czasem zaczął nawet irytować, i nawet nie potrafię tego nazwać co. Przekombinowany, to jasne jak słońce, nie zły, ale raczej nie będę do niego wracał.
gdzie przekombinowany? przecież to film prosty jak drut :) żeby nie powiedzieć prostacki :) ciekawy pomysł i tyle, na solidne wykonanie brakło chyba i pieniędzy i czasu i zdolnych ludzi...
Własnie, uwielbiam czarne komedie, ale humor tutaj był zdecydowanie zbyt ciężki. Ja też do tego filmu nie wrócę.
Zgadzam się z herbatkąherbatnikiem, M Caspar i Feeling Good!
Lekki zawód, mały niesmak.
Ani mnie to nie rozbawiło ani nie poczułem sympatii do postaci.
W dodatku ta Liby strasznie brzydka, wręcz okropna.
Dotrwałem do połowy filmu, więcej nie dałem rady. Może całość uratowałoby trochę golizny, zwłaszcza, że w czeskich filmach jej nie brak, ale nie jestem pewien czy chciałbym oglądać Liby gołą. Raczej nie.
Fakt, że facet zbierał kupy odkurzaczem nie był śmieszny?
Spotkaliście się kiedykolwiek w filmie z kimś takim? :)