To ciekawe. Tej z 2010 nie widziałem, a tę owszem. Uważam, że jest świetna. Ciekawe dlaczego nie uzasadniłeś swojej wypowiedzi, szczególnie, że tysiące oceniających są dokładnie odwrotnego zdania niż Twoje.
Nie wiem, gdzie masz iść i nie będę Ci tego mówił. Napisałem przecież coś w pierwszym zdaniu. Nic więcej.
Zero uzasadnienia, argumentacji, czegokolwiek ... Po prostu "lepsza" i już!. :) Jak dla mnie OK!
ale ty jesteś ułomny gościu.Komedia zdecydowanie bardziej mnie ubawiła niż ta wcześniejsza.Mam się w niej doszukiwac jakichś głębi żeby wyjaśnic ci dlaczego ta a nie tamta.
Coś Cię zabolało? To do lekarza.
Akurat pod tytułem komedii tej z 2010 roku jest identyczny temat i jakoś KAŻDY miał coś do powiedzenia.
Twoja opinia wygląda na mocno ograniczoną.
No ale od jej autora już więcej nie oczekuję...
Wyczerpałeś temat - rzeczywiście, nic tu po lekarzu.
Następnym razem, jak założysz taki ciekawy, pełen elokwencji wątek, nie zapomnij dodać na końcu "Joł!".
HEHE,to sobie podyskutowaliście :P
ale muszę się zgodzić ,ta amerykańska podróba to zupełny gniot jest i tyle .Prosty Amerykański "humor "